Niezdecydowanie inwestorów spowodowane jest głównie oczekiwaniem na decyzje polityków oraz przedstawicieli banków centralnych, którzy w tym tygodniu zaplanowali liczne wystąpienia oraz konferencje, gdzie przedstawione zostaną działania na najbliższy czas. Nie spodziewałbym się jednak po spotkaniach Eurogrupy oraz ECOFIN żadnych jasnych deklaracji, nie mówiąc już o konkretnych czynach, co z resztą politycy już wielokrotnie nam udowadniali w ramach poprzednich debat. Atmosferę może jednak podgrzać wystąpienie prezesa Kinga oraz Draghiego, który zdaje się działać na inwestorów niczym czerwona płachta na byka, bez względu na to co rzeczywiście ma do powiedzenia. Mając jednak w pamięci ostatnie polityczne zawirowania na Półwyspie Apenińskim, odnoszę wrażenie, że czwartkowe wystąpienie prezesa ECB może być wyjątkowa ciekawe. W końcu Super Mario jest z pochodzenia Włochem…

Dzisiejsza sesja przyniesie kilka istotnych informacji. Najważniejsze będzie przedstawienie danych, traktujących o usługowym PMI w Wielkiej Brytanii, tym bardziej że prognozy nie są zbyt optymistyczne… Istotne będzie również miesięczne zestawienie sprzedaży detalicznej w Unii Europejskiej. Popołudniu inwestorzy skupią się na tym, co wydarzy się w Stanach Zjednoczonych, gdzie opublikowana będzie wartość wskaźnika pozaprzemysłowego ISM.