Z tego rozwiązania korzystają chińscy milionerzy, dla których powstał portal o wymownej nazwie „Wyspa Sprawiedliwości i Harmonii”. Na wyspie zapanował jednak chaos, bo część użytkowników chce zakazu rozmów o ...polityce.

„Wyspa Zhenghe” powstała zaledwie rok temu. Ma już ponad 2000 członków, ale nie w liczbie tkwi jej jej siła. Członkowie tej społeczności to najbogatsi chińscy biznesmeni. Żeby dołączyć do portalu trzeba po pierwsze uiścić opłatę w wysokości 5000 dolarów. Po drugie, trzeba udowodnić, że pracuje się dla firmy, której roczny dochód wynosi co najmniej 10 mln dolarów.

>>> Czytaj też: Chiński rynek aplikacji internetowych rośnie. Następny Facebook będzie po chińsku

W tym tygodniu z portalu dla wybranych, do chińskich mediów przedostały się informacje o narastającym konflikcie pośród jego członków. Twórcy strony wprowadzili odgórny zakaz rozmów o polityce, a to nie spodobało się wielu biznesmenom.

Reklama

„Wyspa Zhenghe” w ciągu roku funkcjonowania zdobyła spore wpływy. Organizuje imprezy m.in. pod patronatem Światowego Forum Gospodarczego. Swoim członkom oferuje prócz miejsca do wymiany poglądów, udział w ekskluzywnych wydarzeniach na całym świecie.