Rządowi Antonisa Samarasa, który w 300-osobowej izbie dysponuje niewielką przewagą, udało się przeforsować ustawę budżetową.

Eksperci spodziewali się takiego rozwoju wydarzeń po ostatniej decyzji kredytującej Ateny trojki. Przedstawiciele Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w oczekiwaniu na budżet zdecydowali się odłożyć do stycznia wizytę w Grecji, a tym samym zawiesili wypłatę kolejnej transzy pomocy dla kraju.

Za budżetem zakładającym wzrost na poziomie 0,6 procent zagłosowało 153 z 300 deputowanych.

>>> Czytaj też: Kryzys gospodarczy w Grecji odbija się na zdrowiu społeczeństwa

Reklama