Brakiem porozumienia zakończył się ONZ-owski szczyt dotyczący nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Delegaci dyskutowali o przyszłości Bliskiego Wschodu.

Konferencja trwała miesiąc. Brali w niej udział przedstawiciele 150 państw skupionych wokół układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Zastanawiali się, jak na Bliskim Wschodzie stworzyć strefę wolną od zarówno broni atomowej jak i innego rodzaju broni masowego rażenia, ale

bezskutecznie.





Wcześniej nad całkowitym zakazem rozwijania arsenału jądrowego w regonie opowiadał się Egipt; sprzeciwia się temu Izrael, który - jak wiadomo nieoficjalnie - jest jedynym krajem Bliskiego Wschodu posiadającym głowice nuklearne.

>>> Polecamy: Sterowana rewolucja w Macedonii? Moskwa oskarża USA o próbę obalenia prorosyjskiego rządu