Coraz mniej imigrantów przechodzi przez kraje tak zwanej trasy bałkańskiej. Powodem spadku jest nie tylko pogoda.

Tylko w ciągu ubiegłego tygodnia liczba osób nielegalnie przekraczających granicę na "trasie bałkańskiej" spadła o połowę. Nadal większość z nich kieruje się do Niemiec, a głównymi krajami tranzytowymi są Chorwacja, Słowenia i Austria. Na początku zeszłego tygodnia przez te kraje przechodziło dziennie ponad 7 tysięcy osób, obecnie jest to niewiele ponad 3 tysiące.

Jednym z powodów ograniczenia migracji jest niska temperatura, która zniechęca wielu uciekinierów do podróży przez Morze Śródziemne i dalej w głąb Europy. Inną przyczyną jest to, że na granicach między poszczególnymi krajami zaczęły powstawać ogrodzenia, regulujące przepływ imigrantów. Ważne są również decyzje niektórych rządów, że będą pozwalać na przekroczenie granicy tylko uchodźcom z krajów ogarniętych wojną.

>>> Czytaj też: Moskwa żąda wyjaśnień od Warszawy. "Polska kolejny raz naruszyła dwustronne porozumienie"