Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 35,27 USD, po zniżce o 43 centy, czyli 1,2 proc.

Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 8 centów i jest wyceniana po 37,61 USD za baryłkę.

Analitycy oceniają, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 2,85 mln baryłek.

Swoje wyliczenia poda w środę Departament Energii USA (DoE), a już we wtorek zrobi to niezależny Amerykański Instytut Paliw (API).

Reklama

"Mamy wysokie zapasy ropy, dlatego jest bardzo trudno o to, aby podtrzymać jakieś większe wzrosty notowań tego surowca" - ocenia Michael McCarthy, główny strateg CMC Markets w Sydney.

"Sytuacja na rynkach paliw jest słaba od czasu komentarzy Saudyjczyków" - dodaje.

Przedstawiciel Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman zasygnalizował kilka dni temu w wywiadzie dla agencji Bloomberg, że Arabia Saudyjska zgodzi się na zamrożenie dostaw ropy, jeśli podobna reakcja nastąpi ze strony Iranu.

Dodał, że jeśli którykolwiek eksporter ropy zwiększy dostawy swojego surowca, to również Saudyjczycy będą pompować więcej ropy.

17 kwietnia ma odbyć się spotkanie producentów ropy z OPEC i spoza tej organizacji. Przedstawiciel Iranu zapowiedział wprawdzie, że weźmie udział w posiedzeniu dostawców ropy, ale jeśli znajdzie na to czas.

W poniedziałek ropa w USA staniała o 1,09 USD i kosztowała na zamknięciu sesji 35,70 USD za baryłkę, najniżej na zamknięciu od 3 marca. (PAP)