Szef rządu podczas swojej wizyty w województwie wielkopolskim był pytany o kwestie rozmów z Czechami ws. ich skargi dot. kopalni i elektrowni Turów.

Morawiecki zaznaczył, że dobrze się stało, iż czeski rząd już przyjął własną instrukcję negocjacyjną. "My po naszej stronie też w ciągu najbliższego jednego, dwóch dni przyjmiemy naszą instrukcję negocjacyjną w ramach Rady Ministrów" - zapewnił.

Premier dodał, że poprosi też ministra, który będzie szefem zespołu negocjacyjnego po to, by udał się do Czech "na długie, albo może krótsze rozmowy, które mam nadzieję doprowadzą do pojednania tych stanowisk i wycofania tej skargi, którą Czechy złożyły (do TSUE - PAP)".

Morawiecki powiedział, że liczy na pozytywny finał sprawy, który zostanie odzwierciedlony we wspólnej transgranicznej umowie między Polską a Czechami.

Reklama

"Jestem dobrej myśli, ale przed nami pewnie kilka dni, albo kilka tygodni rozmów w tym temacie" - ocenił.

Szef rządu odnosząc się do przedmiotu sporu, czyli funkcjonowania kopalni i elektrowni Turów w Bogatyni przypomniał, że także po czeskiej jak i niemieckiej stronie znajdują się podobne kopalnie węgla brunatnego oraz elektrownie.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wydanej w maju decyzji nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, należącej do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia skargi Czech w tej sprawie, czyli wydania wyroku.

Czechy uważają, że kopalnia Turów ma negatywny wpływ na regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych.

Szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki poinformował pod koniec maja po rozmowach z premierem Czech Andrejem Babiszem, że obie strony są bliskie porozumienia, w wyniku którego "Republika Czeska zgodziła się wycofać wniosek do TSUE". Szef rządu poinformował również, że Polska będzie współfinansować na kwotę do 45 mln euro inwestycje środowiskowe. Z kolei Babisz zapowiedział wówczas, że rząd czeski nie wycofa skargi z TSUE, dopóki nie zostanie podpisana umowa z Polską.

W poniedziałek poinformowano, że rząd Czech będzie wnioskować o 5 mln euro kary za każdy dzień zwłoki w wykonaniu przez Polskę postanowienia TSUE o wstrzymaniu wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów.