Dyrektor generalna General Motors Mary Barra powiedział w poniedziałek CNBC, że GM nie będzie miał zdolności produkcyjnej, aby zbudować milion pojazdów elektrycznych pod koniec przyszłego roku, co było poprzednim celem.

Prezes dodała też, że to popyt klientów będzie decydował, jak szybko firma może osiągnąć milion rocznej sprzedaży pojazdów elektrycznych. Tymczasem popyt na pojazdy elektryczne nie zmaterializował się tak szybko, jak oczekiwało wcześniej wiele firm, takich jak GM.

„Nie uda nam się osiągnąć miliona tylko dlatego, że rynek się nie rozwija, ale go osiągniemy” – powiedziała Barra w poniedziałek podczas wirtualnego wydarzenia Rady Dyrektorów Generalnych CNBC. „Będziemy kierować się klientem”.

Jak podaje CNBC, rzecznik GM powiedział, że celem firmy była zdolność produkcyjna, natomiast pytanie dotyczyło faktycznej produkcji 1 miliona pojazdów elektrycznych w 2025 r. Natomiast Barra nie sprecyzowała, czy ma na myśli produkcję, czy moce produkcyjne. Według rzecznika GM obecnie plany dotyczące pojazdów elektrycznych będą elastyczne, aby sprostać popytowi.

Spowolnienie popytu uderzy w GM

Barry już w grudniu twierdziła, że osiągnięcie celu dotyczącego floty pojazdów całkowicie elektrycznych do 2035 r. będzie zależało od akceptacji konsumentów. Tymczasem spowolnienie wzrostu może być bolesnym ciosem dla GM. Niedawno firma uporała się z problemami produkcji akumulatorów EV, a otwarcie fabryki elektrycznych pickupów na przedmieściach Detroit już zostało opóźnione.

Ponadto producent samochodów jest w trakcie zwiększania produkcji swojego elektrycznego SUV-a średniej wielkości Chevrolet Blazer i mniejszego modelu Equinox, co, jak ma nadzieję firma, zwiększy sprzedaż. Jednak spowolnienie popytu może zniweczyć te plany.