Dostawa kolejnych Legwanów do Polski
2 sierpnia 2024 roku do zakładów spółki Rosomak S.A. w Siemianowicach Śląskich dotarła kolejna dostawa, tym razem 14 koreańskich pojazdów KLTV (Kia Light Tactical Vehicle). To druga już dostawa tych pojazdów do Polski. Maszyny docierają do nas na bazie podpisanej w zeszłym roku umowy na 385 takich lekkich pojazdów rozpoznawczych (LPR) 4×4 dla Wojska Polskiego.
Nowe koreańskie lekkie pojazdy rozpoznawcze uzupełnią flotę innych pojazdów (Humvee, Cuguar) oraz zastąpią wysłużone radzieckie UAZ469B i produkowane w Polsce samochody Honker. W toku eksploatacji samochody Honker sprawiały wiele problemów technicznych i m.in. przez brak odporności balistycznej, nie nadają się do wykorzystania na misjach (np. w Kosowie).
Samochody UAZ są spadkiem po Ludowym Wojsku Polskim. Z kolei Honkery zaczęły być używane od 1990 roku. Przez następne 19 lat zakpiono 2,5 tys. Honkerów. Mnogość wersji, liczne wady pojazdu utrudniały jego eksploatację. Dziś Honkery nie cieszą się w wojsku dobrą opinią.
Wojsko potrzebuje pojazdów rozpoznawczych, czyli dlaczego kupujemy Legwany
W polskiej armii brakuje kilkutonowych lekko opancerzony pojazdów rozpoznawczych, które mogłyby wypełnić lukę między łącznikowymi (czyli służącymi do wożenia oficerów) terenowymi Ford Ranger i znanymi z amerykańskiej armii pojazdami HMMWV a znacznie cięższymi pojazdami typu MRAP (Oshkosh M-ATV oraz Cuguar).
14 sierpnia 2023 roku Agencja Uzbrojenia zawarła z konsorcjum, w skład którego wchodzą Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. i Rosomak S.A., umowę na dostawę 385 Lekkich Pojazdów Rozpoznawczych Kia Motors KLTV Raycolt 4×4. Kwota zamówienia wynosi 1,2 mld zł brutto. Zgodnie z postanowieniami umowy, dostawy mają zostać zrealizowane w latach 2024-2030.
Wojsko potrzebuje tysiące Legwanów
Pierwsze trzy Legwany dotarły do Polski drogą morską i w połowie kwietnia zawitały do portu w Gdańsku, gdzie zostały wyładowane z kontenerów. Następnie na drogowym zestawie niskopodwoziowym przewieziono je do zakładów Rosomak S.A. w Siemianowicach Śląskich. 16 kwietnia trzy egzemplarze zostały odebrane przez przedstawicieli Rosomaka.
Dwa z nich od czerwca 2024 roku są testowane na terenie Wojskowego Instytutu Techniki Pancernej i Samochodowej w Sulejówku. Testy mają zostać zakończone w tym miesiącu. Trzeci pojazd został w zakładach Rosomaka, gdzie służy do nauki obsługi technicznej w spółce.
Łącznie z 14 dostarczonymi 2 sierpnia 2024 roku pojazdami mamy w Polsce 17 Legwanów. W tym roku nasza armia ma otrzymać pierwsze 16 Legwanów, czyli dwukrotnie więcej niż przewidywała początkowo umowa. Służący obecnie do nauki obsługi technicznej pojazd, zostanie przetestowany pod kątem odporności balistycznej.
Umowa na 385 sztuk jest jedynie ułamkiem potrzeb Wojska Polskiego. Jeszcze kilka lat temu potrzeby można było szacować na 3 tys. sztuk. Dziś, po zrewidowaniu planów rozbudowy naszej armii, można liczyć, że konieczne będzie wyprodukowanie 4-5 tys. takich pojazdów.
Legwan made in Poland?
Planowany jest obecnie transfer technologii, który pozwoli na stopniowe przeniesienie produkcji do naszego kraju. Docelowo Legwany produkowane mają być na licencji w polskich zakładach zbrojeniowych spółki Rosomak (producent znanych w naszej armii kołowych transporterów opancerzonych o tej samej nazwie).
Zakłady Rosomak S.A. będą zaczynać od prostych prac na tych pojazdach. Koreańskie lekkie pojazdy rozpoznawcze mają być tutaj dostosowane do wymagań naszej armii. Chodzi m.in. o doposażenie ich w adaptery montażu uzbrojenia (7,62 mm UKM-2000, 12,7 mm wkm WKM-B, 40 mm granatnik automatyczny), wyrzutnie granatów dymnych czy zestaw radiostacji.
Jaki będzie Legwan?
Koreańskie pojazdy będą dysponować 3-litrowym tłokowym wysokoprężnym silnikiem Hyundai D6EB o mocy 225 KM oraz zbiornikiem paliwa o pojemności 76 l. Pozwoli im to na przejechanie 640 km. Silnik połączony jest z 8-biegową automatyczną skrzynią biegów.
Wóz posiada niezależne zawieszenie oraz napęd na wszystkie koła. Na uwagę zasługują także opony wyposażone w system Run Flat, który pozwala na dalszą jazdę nawet po jej przebiciu. Prędkość maksymalna pojazdu to 130 km/h. Wymiar KLTV to 4,9 m długości, 2,2 m szerokości i 2 m wysokości. Pojazd waży 5700 kg.
Legwan zapewniać ma załodze ochronę balistyczną na poziomie I według normy STANAG 4569. Oznacza to, że w teorii ostrzał z pocisków 7,62×51 mm NATO oraz 5,56×45 NATO z odległości 30 metrów nie powinien wyrządzić krzywdy załodze wewnątrz samochodu. Dodatkowo pojazd jest odporny na odłamki wielkości 20 mm, granaty ręczne czy niewybuchy subamunicji.
KLTV służy obecnie on nie tylko w koreańskiej armii. Dotychczas zamówili go klienci z Chile, Nigerii, Filipin, Turkmenistanu i Mali. Polska jest więc już 6. klientem zagranicznym.