Jak czytamy, ponad 90 proc. pracowników zagranicznych nie żałuje podjęcia pracy w naszym kraju, również w czasie pandemii. Dodaje, że większość z nich poleciłaby ją też swoim bliskim i znajomym – wynika z udostępnionego „Rz” badania agencji zatrudnienia EWL Group. "Pracownicy ze Wschodu przyjeżdżali do Polski, kiedy pojawiało się zapotrzebowanie na pracowników zagranicznych, i wyjeżdżali, kiedy praca się kończyła" – wyjaśnia w dzienniku Andrzej Korkus, prezes EWL Group.

"Zarówno z jej danych, jak też ze statystyk ZUS i Urzędu ds. Cudzoziemców wynika, że ostatnio mamy czas przyjazdów, bo zapotrzebowanie na pracowników, w tym tych ze Wschodu, z miesiąca na miesiąc rośnie. Według prognoz EWL Group, jeżeli unikniemy czwartej fali pandemii, to w III i IV kwartale 2021 r. popyt na pracowników będzie rekordowy" - napisano.

Według, cytowanej przez "Rz", Moniki Fedorczuk, ekspertki rynku pracy w Konfederacji Lewiatan wskutek zmian demograficznych braki kadrowe będą coraz bardziej widoczne. "To argument, by przyciągać pracowników, zwłaszcza fachowców i specjalistów ze Wschodu, i zadbać o ich asymilację" – zaznacza ekonomistka z Lewiatana.

Reklama