Zgodnie z nowymi wytycznymi Fińskiego Instytutu Zdrowia i Spraw Socjalnych (THL) każdy powinien "sam rozważyć", dokonując oceny sytuacji oraz ryzyka, celowość stosowania maseczek. Szczególnie dotyczyć to powinno osób niezaszczepionych.

Władze podtrzymały jednocześnie zalecenie używania maseczek (przez osoby powyżej 16. roku życia) w miejscach zatłoczonych czy w środkach komunikacji publicznej. Zakłada się, że ciągu najbliższych tygodni z tramwajów, autobusów i pociągów będzie korzystać więcej pasażerów udających się do miejsca pracy, gdy w połowie października przestanie obowiązywać krajowa rekomendacja o wykonywaniu telepracy.

Organy nie widzą też potrzeby dalszego stosowania maseczek w szkołach. Zdaniem naczelnego lekarza THL Otto Helve, w tych placówkach ryzyko zakażenia się koronawirusem jest na bardzo niskim poziomie.

W 5,5 mln Finlandii obie dawki szczepionek otrzymało dotychczas ponad 70 proc. mieszkańców powyżej 12. roku życia. Obecnie dzienny poziom zakażeń jest na poziomie około pół tysiąca. W kraju przez okres trwania pandemii nie wprowadzono nakazu stosowania maseczek, lecz ogólnokrajową rekomendację. Jedynie tymczasowo w tym roku stosowanie maseczek miało charakter obowiązku (choć bez kary za ich brak) w środkach komunikacji publicznej w Helsinkach.

Reklama