Jak informuje RAC, średnia cena litra benzyny bezołowiowej wynosiła w niedzielę 151,25 pensów, a oleju napędowego - 154,72 pensów. "Średnia cena obu paliw wzrosła od czwartku o ponad 1,5 pensa. To sprawia, że zatankowanie do pełna 55-litrowego zbiornika paliwa benzyną kosztuje 83 funty, a olejem napędowym - 85 funtów" - powiedział rzecznik RAC Simon Williams. Ostrzegł, że ceny na stacjach będą dalej rosnąć, bo ich właściciele kupują nowe zapasy paliwa po znacznie wyższych cenach hurtowych.

Po czwartkowej napaści Rosji na Ukrainę cena baryłki ropy typu Brent przekroczyła 105 dolarów, co było najwyższym poziomem od września 2014 r. Wprawdzie w piątek spadła poniżej 100 dolarów, ale w poniedziałek ponownie wzrosła do ponad 105 dolarów w związku z przebiegiem wojny na Ukrainie.

Ale choć nominalnie ceny paliw w Wielkiej Brytanii są na rekordowym poziomie, realnie tankowanie było droższe w kwietniu 2012 r. Wówczas litr benzyny bezołowiowej kosztował w szczytowym momencie 142 pensy, co według kalkulatora inflacji zamieszczonego przez Bank Anglii przekłada się na 178 pensów w cenach z 2021 r.