Oświadczenie to szef brazylijskiej dyplomacji złożył w wywiadzie dla BBC News. Podkreślając, że "jeśli prezydent Putin zechce przybyć, będziemy bardzo zadowoleni z jego obecności na posiedzeniach", Vieira zapewnił też, iż "nie sądzi, aby Brazylia podjęła jakieś kroki w celu aby wykonać nakaz aresztowania wydany na prezydenta Rosji przez Międzynarodowy Trybunał Karny”.

W ubiegłym tygodniu szef zespołu doradców prezydenta Brazylii, Celso Amorim, oświadczył: "Konferencja G20 bez udziału prezydenta Rosji byłaby niekompletna".

Amorim zakwestionował też rolę i kompetencje Międzynarodowego Trybunału Karnego i dodał: "Jak moglibyśmy zignorować Rosję, jeśli będziemy rozmawiać na temat reformy globalnej praworządności, zwłaszcza że interesy G20 wymagają jej obecności".

Wezwał też do zachowania w tych sprawach "realistycznej postawy", zwłaszcza że – jego zdaniem - "plan pokojowy prezydenta (Ukrainy) Wołodymyra Zełenskiego nie ma przyszłości".

Reklama