"Z powodu weta Stanów Zjednoczonych nie podjęto żadnej decyzji. Niezbędna jest zatem reforma Rady Bezpieczeństwa ONZ” - powiedział podczas przemówienia w Stambule Erdogan.

"Straciliśmy nadzieję i oczekiwania wobec Rady Bezpieczeństwa ONZ; od 7 października (dniu ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael i początku wojny w Strefie Gazy - PAP) organ, którego misją jest ustanowienie pokoju na świecie, stał się obrońcą Izraela" - ocenił turecki prezydent.

Erdogan oskarżył wcześniej Izrael o popełnianie ludobójstwa w Strefie Gazy, a premiera Izraela Benjamina Netanjahu nazwał "rzeźnikiem Gazy".

Prezydent Turcji zapowiadał też wysiłki mające doprowadzić do postawienia przed międzynarodowymi trybunałami osób, które uważa za odpowiedzialne za zbrodnie w palestyńskiej półenklawie. Grupa tureckich prawników dostarczyła Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze dowody, mające te oskarżenia potwierdzać. (PAP)

Reklama