Według danych SIPRI, niezależnego międzynarodowego instytutu, który monitoruje miedzy innymi wydatki na zbrojenia, w 1993 r. koszty przypisywane sprzętowi obronnemu, personelowi, operacjom i konserwacji wyniosły prawie 1,3 miliarda dolarów. 30.lat później (w 2023 r.) globalne wydatki na te same cele wzrosły do prawie 2,4 miliarda dolarów.
Azja i Oceania notuje największy wzrost wydatków
Region Azji i Oceanii jest głównym motorem tych zmian. Przez 30. lat w tym regionie wydatki na obronność zwiększyły się o 277 procent. W tym samym okresie w Afryce i na Bliskim Wschodzie wydatki na obronę wzrosły o 154 procent.
Także w Europie wydatki wojskowe były znacznie wyższe w 2023 roku niż w poprzednich latach, co w kontekście wojny wywołanej przez Rosję w Ukrainie jest zrozumiałe.
Natomiast region obu Ameryk nie notował tak spektakularnych wzrostów, mimo to w 2023 roku nadal miał najwyższe wydatki, na poziomie 967 miliardów dolarów.
Udział w światowych zbrojeniach
Według SIPRI, największe wydatki na obronę w 2023 r. poniosły Stany Zjednoczone. Kwota wydana przez USA na poziomie 916 mld USD, stanowiła 37 proc. światowych wydatków na zbrojenia. Kolejne były Chiny, które na wojsko i zbrojenia wydały 296 mld USD (czyli 12 proc.), Rosja (109 mld USD, czyli 4,5 proc.), Indie (83,6 mld USD, czyli 3,4 proc.) i Arabia Saudyjska (75,8 mld USD, czyli 3,1 proc.).
Napadnięta przez Rosję Ukraina stała się ósmym krajem pod względem wielkości wydatków na obronę w 2023 r., z kwotą 64,8 mld USD (2,7 proc. światowych wydatków).