Audyt brytyjskiego budżetu państwa

Bieżący przegląd wydatków rządu ma zakończyć się w czerwcu przyszłego roku. W jego ramach zostaną ustalone budżety na lata 2026–2027. Reeves zapowiedziała, że ​​nie zamierza odpuszczać i że oczekuje, że ministrowie zaprzestaną wydawania pieniędzy na obszary, które nie przyczyniają się do realizacji głównych priorytetów rządu.

„Sprawdzimy każdy funt wydatków rządowych, tak aby trafiły one do właściwych miejsc” – powiedziała Reeves w oświadczeniu wysłanym e-mailem późnym wieczorem w poniedziałek, mówiąc, że „całkowite przeprogramowanie sposobu, w jaki rząd wydaje pieniądze” pomogłoby Partii Pracy zrealizować obietnice wyborcze. We wtorek powiedziała mediom, że „nie ma wątpliwości, że możemy znaleźć oszczędności na poziomie 5 proc. poprzez efektywniejsze rozporządzenie wydatkami rządowymi.”

Ministrowie muszą ciąć wydatki

Przegląd wydatków to kolejny politycznie trudny moment dla Starmera, który spotkał się z negatywną reakcją swojego gabinetu podczas poprzedniej rundy przeglądu wydatków w październiku. Wówczas ministrowie sprzeciwili się zbyt skąpym, ich zdaniem, nakładom na pozostające w ich gestii zadania. Grudniowe audyty ma być jeszcze trudniejszy, ponieważ Reeves zezwoliła średnio tylko na 1,3 proc. realnego wzrostu ogólnych wydatków departamentów na lata 2026-2027. To oznacza, że ​​ministerstwa spoza priorytetowych obszarów, takich jak zdrowie, edukacja i obrona, prawdopodobnie będą zmuszone do dokonania cięć.

ikona lupy />
Brytyjskie ministerstwa stoją w obliczu napiętych rozliczeń wykraczających poza przyszły rok fiskalny / Bloomberg

Pieniądze tylko na "priorytetowe obszary"

Reeves zapowiedziałam resortom, że „nie mogą działać w sposób typowy dla biznesu” i że ich plany wydatków będą podlegać „przeglądowi wiersz po wierszu”, zgodnie z oświadczeniem Skarbu Państwa. Priorytetowe obszary wydatków rządu obejmują pobudzanie wzrostu gospodarczego, naprawę Narodowej Służby Zdrowia, walkę z przestępczością i inwestowanie w czystą energię.

Innym czynnikiem wpływającym na przegląd wydatków jest napięta sytuacja fiskalna rządu, która daje Reevesowi niewielkie pole manewru. Niektórzy ekonomiści przewidują, że Reeves jest na dobrej drodze do złamania swojej głównej zasady fiskalnej, gdy przedstawi swój kolejny zestaw prognoz fiskalnych wiosną. Powodem ma być pogorszenie się sytuacji finansów publicznych związane z wyższymi kosztami pożyczek i słabszymi perspektywami wzrostu.

ikona lupy />
Nowa kanclerz Wielkiej Brytanii pozostawiła sobie niewiele pola manewru. / Bloomberg

Wydatki na obronność "wyssą" pieniądze z innych resortów

Gdyby tak się stało, Reeves będzie próbował naprawić sytuację budżetu państwa poprzez cięcia wydatków, twierdzą osoby zaznajomione ze sprawą. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że Starmer i Reeves obiecali przedstawić harmonogram, w którym rząd będzie przeznaczał 2,5 proc. PKB na obronność, a Reeves ostrzegła, że realizacja tego celu oznaczałoby uszczuplenie budżetów innych resortów.

Kolejnej podwyżki podatków nie będzie

Przemawiając na dorocznej konferencji Konfederacji Brytyjskiego Przemysłu (CBI) w zeszłym miesiącu, Reeves powiedziała, że ​​ogólny budżet wydatków został ustalony i że ministrowie będą musieli gospodarować pieniędzmi, którymi dysponują. Powiedziała również, że nie wróci z większymi pożyczkami ani podatkami, po tym jak jej kontrowersyjny pierwszy budżet podniósł podatki o ponad 40 miliardów funtów i wywołał falę krytyki ze strony przedsiębiorstw.