Podróż składem pendolino ze stolicy do Trójmiasta powinna być szybka i komfortowa, ale dość często przebiega z kłopotami. Pociągi niespodziewanie gwałtownie hamują i zatrzymują się w polu. – Kilka dni temu jeden ze składów jadących z Gdańska do Warszawy czterokrotnie znienacka hamował. Obsłudze Warsu wywrócił się wózek z kawą. Pociąg miał kilkanaście minut spóźnienia – opowiada czytelnik DGP.

Cały artykuł przeczytasz we wtorkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" i na eGDP.