Kwiecień okazał się trzecim miesiącem w tym roku, w którym otwarte fundusze emerytalne (OFE) odnotowały stratę.

Średnia stopa zwrotu wyniosła minus 1,0 proc., podczas gdy miesiąc wcześniej było to minus 2,1 proc., podały Analizy Online.

"Trzeba pamiętać, że po styczniowym transferze części dłużnej portfeli OFE do ZUS ich wyniki są ściśle powiązane z sytuacją na warszawskim parkiecie. Ta natomiast w kwietniu była wypadkową kilku czynników o charakterze globalnym" - czytamy w raporcie.

Słabsze dane z Chin dotyczące eksportu i importu oraz przecena spółek z sektora biotechnologicznego i internetowego w USA przełożyły się na spadki indeksów w pierwszej połowie miesiąca.

ZUS czy OFE? Zobacz, co chcą wybrać znani ekonomiści

Reklama

"Z kolei przedłużający się konflikt na Ukrainie, z racji powiązań eksportowych rodzimych spółek, jest czynnikiem, który zwłaszcza przez zagranicznych inwestorów może być postrzegany jako dodatkowy element ryzyka. To z kolei może zniechęcać do większych inwestycji w aktywa z naszego regionu. W rezultacie indeks MSCI EM Eastern Europe odzwierciedlający sytuację na rynkach Polski, Rosji, Czech i Węgier stracił w kwietniu - 3,9 proc., licząc w lokalnej walucie" – czytamy także.

Na tym tle warszawski parkiet wypada nieco lepiej, indeks WIG zakończył ubiegły miesiąc z wynikiem -0,9 proc. Po raz kolejny najsłabiej wypadły spółki o mniejszej kapitalizacji zgrupowane w indeksie MiS80, który zanotował przecenę blisko -4,2 proc.

Funduszem, którego portfel najlepiej radził sobie w zmiennych warunkach rynkowych okazał się Aviva OFE, jego jednostka straciła -0,6 proc. Natomiast z największą przeceną mieliśmy do czynienia w przypadku OFE Pocztylion, który zakończył kwiecień -1,4 proc. pod kreską.

Świadczenia kwotowe zapisane w konstytucji lub podwyżka najniższych emerytur to najnowsze pomysły na uszczęśliwienie Polaków. W dwuletnim wyborczym maratonie coraz większą rolę odgrywają populistyczne gesty pod adresem najstarszych wyborców. Czytaj więcej tutaj.