"Dzisiaj było trochę słabiej. Mamy korektę, choć spokojną - nie jest to jakiś dramat" - powiedział w rozmowie z PAP Andrzej Bowtruczuk, diler walutowy z BRE Banku. Za euro płacono 4,26 zł.

Dodał, że "pozytywny sentyment dla aktywów bardziej ryzykownych trwał dość długo, obecnie wzrosła nieco niepewność na rynku". "Mamy szczyt Unii, przedłużającą się sprawę Grecji. Włoska aukcja obligacji poszła jednak nie najgorzej, można powiedzieć, że pewien apetyt na ryzyko jest. Wiele zależy od wydźwięku kolejnych informacji. Myślę, że obecna korekta na złotym będzie limitowana" - stwierdził.

Włochy sprzedały w poniedziałek 5-letnie obligacje skarbowe o wartości 3,574 mld euro. Target wynosił 4 mld euro. Średnia rentowność sprzedanych papierów wyniosła 5,39 proc. wobec 6,47 proc. na aukcji 14 grudnia 2011 r. Popyt na aukcji przekroczył sprzedaną wartość 1,29 razy wobec 1,42 z 14 grudnia 2011 r.

W poniedziałek po południu rozpoczął się szczyt Unii Europejskiej, na którym dyskutowane mają być szczegóły paktu fiskalnego.

Reklama