Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Wracają pomysły z czasów PRL. Zobacz, jak wygląda saturator XXI wieku

28 czerwca 2015, 05:37
Szklanka po musztardzie na łańcuchu, sok z cukru i barwnika albo z landrynek, z tego znany jest samoobsługowy automat do sprzedaży gazowanej wody z wodociągu z czasów PRL, czyli saturator. Woda z takiego automatu popularnie nazywano „gruźliczanką”, ponieważ przed użyciem musztardówka była tylko lekko płukana wodą, bez żadnych detergentów. Mimo to saturatory cieszyły się dużą popularnością w PRL. fot. (kkk) PAP/Bolesław Miedza
Szklanka po musztardzie na łańcuchu, sok z cukru i barwnika albo z landrynek, z tego znany jest samoobsługowy automat do sprzedaży gazowanej wody z wodociągu z czasów PRL, czyli saturator. Woda z takiego automatu popularnie nazywano „gruźliczanką”, ponieważ przed użyciem musztardówka była tylko lekko płukana wodą, bez żadnych detergentów. Mimo to saturatory cieszyły się dużą popularnością w PRL. fot. (kkk) PAP/Bolesław Miedza / PAP / Bolesław Miedza
Szklanka po musztardzie na łańcuchu, sok z cukru i barwnika albo z landrynek, z tego znany jest samoobsługowy automat do sprzedaży gazowanej wody z wodociągu z czasów PRL, czyli saturator. PWiK w Rybniku odkurzyło stary pomysł, jak sprzedawać wodę z kranu jako napój orzeźwiający i uruchomiło pierwszy wodomat.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
image for background

Przejdź do strony głównej