Szef rządu w Wojskowym Zgrupowaniu Zadaniowym Podlasie w miejscowości Karakule wziął udział w odprawie z żołnierzami Wojska Polskiego, funkcjonariuszami Straży Granicznej i Policji.

Tusk na briefingu prasowym wyraził uznanie dla żołnierzy i funkcjonariuszy. "Chcę, aby także polska opinia publiczna wiedziała coraz więcej o niezwykle trudnej, wymagającej służbie, misji wszystkich ludzi zaangażowanych w ochronę polskiej granicy, w tym przypadku na odcinku białoruskim, ale całej polskiej granicy" - powiedział premier.

Zaznaczył, że granica polsko-białoruska to miejsce wyjątkowe ze względu na presję nielegalnej imigracji. "Tak naprawdę mamy do czynienia z postępującą wojną hybrydową. Chcę, żeby tutaj już nie było też żadnych wątpliwości - państwo o coraz częściej agresywnych zamiarach wobec Polski, jakim jest Białoruś współorganizuje ten proceder na polskiej granicy i stąd potrzebna współpraca, i ona tutaj świetnie przebiega, wszystkich służb odpowiedzialnych nie tylko za bezpieczeństwo granicy, ale bezpieczeństwo państwa polskiego" - podkreślił szef rządu.

Premier zadeklarował również, że nie ma limitów środków, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski. "Nie będziemy oszczędzać na bezpieczeństwie, kiedy myślimy o wyposażeniu żołnierzy WP w najnowocześniejszą broń. Nie będzie limitów także, jeśli chodzi o zabezpieczenie granicy."

Reklama

autorzy: Karolina Kropiwiec, Sylwia Wieczeryńska

kkr/ swi/ par/