We wtorek PiS zorganizowało konferencję poświęconą podsumowaniu 100 dni rządu Donalda Tuska. Politycy PiS odnosili się do zapowiedzianych przez Tuska 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów.
Morawiecki zarzucił obecnemu rządowi, że w ogromnej większości nie zrealizował złożonych obietnic. Dodał, że obywatele zawsze rozliczali rządzących z pierwszych stu dni sprawowania władzy.
"I mam nadzieję, że i teraz zacznie się takie rozliczenie tego, co oni zrobili, czy raczej czego nie zrobili. Wzywam do realnej, rzeczywistej walki bokserskiej, a nie freak fightu, jaki nam się proponuje, do takiej walki, która jest na argumenty, na merytorykę - co my, nasza formacja zrealizowała, a co oni zrealizowali, co dowieźli (...) z tego wszystkiego, co obiecali" - powiedział Morawiecki.
Mówił, że jak sprzedawca dostarczy produkt, czy usługę, która jest niezgodna z opisem albo wybrakowana, to jest prawo do zwrotu. "Myślę, że ten rząd jest takim rządem, który jest opatrzony tą etykietą z prawem do zwrotu i powinno się go podać go do reklamacji (..). Ten rząd powinien być podany do reklamacji po tym, co zrobili, czy raczej czego nie zrobili" - przekonywał Morawiecki.
"Obecna ekipa rządząca wykonała 10 proc. swojej pracy, te mniej istotne punkty jakoś tam starali się dotknąć, ale te najważniejsze z punktu widzenia ludzi zostały praktycznie nietknięte" - ocenił Morawiecki. Wymienił w tym kontekście m.in. zapowiedziane przez obecny rząd podniesienie kwoty wolnej od podatku. "My obiecaliśmy to i zrealizowaliśmy z naddatkiem (...) obiecywaliśmy chyba do 8 tys. zł, zrealizowaliśmy do 30 tys. zł kwotę wolną od podatku" - podkreślił.
Zwrócił się do rządu Tuska z pytaniem, gdzie jest zerowy VAT na transport publiczny. "Dobra propozycja, wspieramy tę propozycję, dajcie ustawę jak najszybciej" - mówił, zwracając się do obecnej większości rządowej Morawiecki.
Pytał też, gdzie jest obiecany przez koalicję program dopłat do czynszów w wysokości 600 zł albo akademiki za złotówkę. "Nie ma nawet śladu po pracach tego rządu, jeśli chodzi o tego typu ważne punkty programowe" - ocenił Morawiecki.
Zwracał się również z pytaniem, co dalej z bezlimitową opieką specjalistyczną. "Przygotowaliśmy i przeprowadziliśmy bezlimitowe świadczenia dla opieki specjalistycznej, oni obiecali zlikwidowanie wszelkich limitów do wszystkich kategorii specjalistów medycznych. I nie ma tego, nie zostało to zrealizowane, czekamy cały czas na to, czekamy na wiele innych pomysłów, które są wśród 100 konkretów zasygnalizowane" - dodał Morawiecki.
Powiedział, że za to od 1 lipca zapewne w górę pójdą opłaty za energię elektryczną. "Teraz pytają coraz głośniej przedsiębiorcy, gdzie jest obiecany dobrowolny ZUS albo gdzie jest chorobowe płacone przez ZUS?" - pytał dalej Morawiecki.