Coraz mniej dni ze śniegiem na stokach narciarskich

Według amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska sezon śnieżny, czyli liczba dni, w których pokrywa śnieżna okrywa gruntu, skrócił się o ponad 15 dni od 1955 roku. Najnowsze badania przewidują, że do 2050 roku, wraz ze skracaniem się długości przeciętnych sezonów narciarskich, zapotrzebowanie na produkcję sztucznego śniegu wzrośnie o 55–97 proc.

Neveplast zastąpi naśnieżanie stoków narciarskich

Problem w tym, że aby wygenerować potrzeba bardzo dużo energii oraz słodkiej wody, której między innymi w Polsce nie ma zbyt wiele. Tu z pomocą fanom nart i snowboardów przychodzi nowoczesna syntetyczna nawierzchnia o nazwie Neveplast. Imituje ona ubity śnieg, wykorzystując koncentryczne stożkowe witki zapewniające przyczepność podczas zjeżdżania. Narciarstwo na suchych stokach może okazać się ekologicznym rozwiązaniem problemów, jakie generują zmiany klimatu i przyszłością tego sportu, czytamy w artykule na stronie BBC.

W taką nawierzchnię wyposażony jest 400-metrowa trasa narciarska znajdująca się w kopenhaskim kompleksie sportowo-turystycznym CopenHill. Oprócz trasy zjazdowej duński architekt Bjarke Ingelsa zaprojektował również trasy turystyczne, ścianę wspinaczkową i kawiarnię na dachu. Od otwarcia w 2019 roku rocznie korzysta z niego około 10 000 mieszkańców i turystów, którzy z powodzeniem spróbowali swoich sił na nartach lub snowboardzie na suchym stoku.

Pradziadek suchych stoków narciarski powstał z nylonowych spadochronów

Pierwszą sztuczną trasę narciarską zbudował już w latach 50. XX wieku Jacques Brunel. Ten kanadyjski skoczek narciarski i instruktor mieszkający w Beacon w stanie Nowy Jork, zamarzył o wytwarzaniu śniegu w sierpniu, twierdzi Patrick Thorne, dziennikarz narciarski. Brunel zgniatał plastik i kładł go na macie wykonanej z nylonowych spadochronów. Umożliwił w ten sposób narciarzom w strojach kąpielowych i krótkich spodenkach jazdę na nartach latem. Brunel opatentował swoją „sztuczną matę narciarską” w 1956 roku.

Chiny hegemonem w narciarstwie na suchych stokach

Suche stoki stały się niezwykle popularne w latach 70. XX wieku. Niestety większość z nich zamknięto w latach 90. XX wieku i na początku XXI wieku, po tym jak straciły popularność. Zapewne ciepłe zimy z małymi opadami śniegu wpłynęły na wzrost zainteresowania suchymi stokami narciarskimi, twierdzi Thorne. Obecnie istnieje ponad 1000 suchych stoków w 50 krajach. Najwięcej znajduje się w Chinach, gdzie wiele ośrodków w rejonach, w których jest mało śniegu lub nie ma go wcale, oferuje całoroczne narciarstwo na suchych stokach, dodał dziennikarz.

Pierwsze suche stoki w Tatrach

Problem z niedostateczną ilością śniegu dotyka również ośrodki położone w Tatrach. Thorne przyznał w rozmowie z BBC, że otrzymałem e-mail od zarządzającego ośrodkiem narciarskim w Czechach, z prośbą o kontakt z producentami suchych stoków narciarskich.

Ośrodki narciarskie szukają nowych rozwiązań

Również zdaniem autora książek o narciarstwie Roba Stewarta suche stoki mogą być rozwiązaniem, które pozwoli zabezpieczyć ośrodki narciarskie na przyszłość. Zwłaszcza te położone w niższych rejonach gór. „Sztuczne stoki narciarskie mają wiele sensu. Jeśli jest suchy stok i na górze pada śnieg, nigdy nie dowiesz się, że [syntetyczna nawierzchnia] tam jest. Ale jeśli śnieg nie nadejdzie, masz powierzchnię, po której nadal możesz jeździć na nartach” — mówi Stewart. Tym bardziej że tak powszechne w ośrodkach w Europie i Ameryce Północnej sztuczne naśnieżanie sprawdza się tylko przy ujemnych temperaturach powietrza. A z tym może być krucho zwłaszcza w niższych partiach gór.

Brytyjscy narciarze wybierają suche stoki w pobliżu swoich domów

Idalette de Bruin i jej partner Richard Sinclair prowadzący wspólnie w Londynie firmę turystyczną SNO zajmującą się organizowaniem wyjazdów na narty. Oboje zauważyli zmianę częstotliwości rezerwacji wyjazdów narciarskich przez swoich klientów. Wielu z nich powołuje się na wysokie koszty utrzymania, w związku z czym rezerwują teraz tylko jeden wyjazd narciarski na zimę, potrzebę jazdy na nartach realizują, korzystając suchych stoków, jakie mogą znaleźć w swojej okolicy. W ten sposób wielu z nich przygotowuje się do wyjazdu na narty w góry. Popularność takich zajęć rośnie także w czasie ferii szkolnych. Narciarze lubią też organizować imprezy, na których łączą spotkania towarzyskie z aktywnym wypoczynkiem.

Nowa definicja ćwiczeń "na sucho"

Suche stoki narciarskieodporne na kaprysy pogody. Dzięki temu, że znajdują się w relatywnie blisko miłośników nart tym chętniej „wyskakują” oni w weekend na godzinkę czy dwie, by poszusować na nartach lub snowboardzie. Ale w tej beczce miodu jest też łyżka dziegciu. Według Catherine Beresford z Manchesteru suchy stok jest mniej wyrozumiały, niż stok ze śniegiem. „Jeśli uczysz się jeździć na nartach na śniegu, możesz dość łatwo popełniać błędy” – wyjaśnia. „Ale kiedy uczysz się na suchym stoku, technicznie musisz być o wiele lepszym narciarzem. Kiedy zabierasz te techniczne umiejętności w góry, masz o wiele szerszą wiedzę na temat jazdy na nartach”.