Jeżeli wyniki z exit polls potwierdzą się, będzie to oznaczać, że 4 lipca zostanie przeprowadzona druga tura wyborów między Komorowskim i Kaczyńskim.

Według ankiet TNS OBOP, przeprowadzonych na zlecenie TVP, Komorowski uzyskał 40,7 proc. głosów, a Kaczyński – 35,8 proc. Według badania Millward Brown SMG/KRC dla TVN (połączonego z badaniem telefonicznym) – pełniący obowiązki prezydenta uzyskałby 45,7 proc. głosów, a szef największej partii opozycyjnej – 33,3 proc. Każdy z instytutów przeprowadził badania „exit polls” na ponad 50 tys. wyborcach.

Z kolei Homo Homini przeprowadziło komputerowo wspomagane wywiad telefoniczny na próbce ponad 5 tys. wyborców. Według tego badania, Komorowski uzyskałby 46,2 proc. głosów, a Kaczyński – 32,8 proc. Oficjalne wyniki Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) poda prawdopodobnie w poniedziałek wieczorem. W wyborach prezydenckich startowało łącznie 10 kandydatów, jednak pozostali– tak, jak pokazywały sondaże przedwyborcze – nie zbliżyli się do dwóch kandydatów z największym poparciem.

Grzegorz Napieralski (szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej, SLD) zajął trzecie miejsce z następującym wynikiem (odpowiednio: TNS OBOP, SMG/ KRC, Homo Homini): 14,0 proc., 13,4 proc. lub 12,4 proc. Z kolei wicepremier i minister gospodarki oraz szef koalicyjnego Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) Waldemar Pawlak uzyskał: 3,0 proc., 1,8 proc. lub 2,5 proc. głosów.

Reklama

Według badań sondażowych, frekwencja wyniosła 54,4 proc. (TNS OBOP), 52,3 proc. (SMG/KRC) lub 58,0 proc. (Homo Homini). W I turze wyborów prezydenckich w 2005 r. wyniosła ona 49,74 proc. Natomiast według PKW frekwencja w wyborach na godz. 17-tą wyniosła 41,57 proc. Głosowanie odbywało się w godzinach 6:00-20:00.

Uprawnionych do głosowania jest 30,45 mln Polaków. Mogli oni głosować w 25.506 lokalach wyborczych w kraju, 263 obwodach głosowania za granicą oraz na pokładach trzech statków morskich i dwóch platform wiertniczych.