Takiej jedności w amerykańskim Senacie nie było od dawna. Kandydaturę Jamesa Comeya poparło 93 senatorów, przeciw był tylko jeden - senator z Kentucky Rand Paul. Oddał on głos na "nie" w proteście przeciwko stosowaniu przez FBI dronów do inwigilacji na terytorium Stanów Zjednoczonych.

52-letni James Comey bez problemu uzyskał poparcie republikanów, ponieważ należy do tej partii i pracował w departamencie sprawiedliwości za czasów George’a Busha. Demokratom spodobało się, że Comey sprzeciwił się prowadzonej w ramach walki z terroryzmem inwigilacji obywateli bez nadzoru sądowego. Podczas przesłuchań w Senacie mówił, że nigdy nie zaakceptowałby torturowania więźniów stosowanego wobec podejrzanych o terroryzm.

Kadencja szefa FBI trwa 10 lat ale może być przedłużona o 2 lata. Z takiej możliwości skorzystał Barack Obama w przypadku odchodzącego szefa FBI Roberta Mullera.