Gość radiowej Jedynki odniósł się w ten sposób do deklaracji ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny, który po spotkaniu w Waszyngtonie z amerykańskim sekretarzem Stanu Johnem Kerry'm oświadczył, że Polska może zwiększyć zaangażowanie w wojnę z Państwem Islamskim.
Tomasz Siemoniak powiedział, że decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, jednak interwencja militarna raczej nie wchodzi w grę. Jego zdaniem, rozważane są natomiast różne możliwości wsparcia państwa irackiego, które powinno wziąć na siebie ciężar odpowiedzialności za walkę z dżihadystami.
Minister obrony zapewnił, że wszelkie decyzje rząd będzie podejmował, mając na względzie bezpieczeństwo Polski. Zdaniem Siemoniaka, koalicja przeciw Państwu Islamskiemu odnosi sukcesy i ofensywa dżihadystów została zahamowana.
Międzynarodowej koalicji do walki z Państwem Islamskim przewodniczą Stany Zjednoczone. Ma ona na celu powstrzymanie ofensywy dżihadystów, którzy opanowują kolejne obszary Iraku i Syrii, na zdobytych terenach zaprowadzając kalifat. Dokonują rzezi chrześcijan, jazydów i Kurdów.
>>> Czytaj też: Państwo Islamskie – już nie tak bogate, ale wciąż groźne
Komentarze (3)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeOd strony logistycznej nie mam pojęcia jak Minister chce to zrealizować? Czy po to kupujemy drogi sprzęt?
Jakie interesy tam prowadzimy? Jaką część przychodów stanowią przychody powiązane z ww rejonem?
Jakich interesów bronimy?
Oczywiście pobudki są szlachetne, ale idealizm zawsze prowadzi do problemów , poza tym ten konflikt może trwać dziesięciolecia, a my w tym czasie zwalniamy górników, zlikwidowaliśmy stocznie, nie mamy pieniędzy na podstawowe działania. Kto i co będzie miał z ww decyzji?