Komu będzie sprzyjać wysoka frekwencja?

Politolog, pytany o spodziewaną frekwencję w drugiej turze wyborów prezydenckich, ocenił, że będzie "bardzo wysoka" i z dużym prawdopodobieństwem wyniesie ponad 70 proc. Jego zdaniem ma to być wynik nagromadzenia w ostatnich dniach kampanii wielu ważnych wydarzeń, takich jak debaty, wywiady i marsze oraz "złożoność sytuacji" po pierwszej turze wyborów, wynikająca z liczby kandydatów i ich działań.

"Zwłaszcza, że ta potężna machina wyborcza Platformy Obywatelskiej chyba dopiero teraz ruszyła na całego. Wcześniej była ukierunkowana na to, żeby bardziej przeciwdziałać mobilizacji wokół popieranego przez PiS Karola Nawrockiego, niż mobilizować wokół Trzaskowskiego" - ocenił Chwedoruk.

Na pytanie w Studiu PAP, któremu kandydatowi służy wyższa frekwencja, odpowiedział, że wiele analiz z poprzednich wyborów wskazywało, że frekwencja między 60 a 70 proc. jest korzystna dla PiS-u, jednak "wszystko co powyżej 70 proc., to już czynnik sprzyjający jednoznacznie Platformie Obywatelskiej".

Zdaniem Chwedoruka frekwencja wyższa niż 70 proc., większe zasoby mobilizacyjne, ponadpodstawowa partycypacja wyborcza zwolenników oraz większe możliwości oddziaływania na opinię publiczną poprzez sprawowanie władzy - to czynniki sprzyjające kandydatowi PO.

Czy wyborcy Mentzena i Brauna zagłosują na Nawrockiego?

Politolog, odnosząc się do kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego, powiedział, że choć politycznie czuł się zwycięzcą pierwszej tury, to jednak procentowo otrzymał mniej głosów, niż wynikałoby to z sondażowego poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości.

Jak dodał, Nawrocki liczy na głosy wyborców Sławomira Mentzena (Konfederacja) i Grzegorza Brauna (Konfederacja Korony Polskiej), wśród których ponadstandardowy odsetek wyborców stanowili najmłodsi, którzy "dopiero socjalizują się politycznie". Jak zauważył, nie jest pewne, czy gremialnie pójdą oni do wyborów w II turze. Dodał, że szczególnie wyborcy Brauna są "mocno tożsamościowi" i w ocenie Chwedoruka, ich determinacja do głosowania na mainstreamowe partie musiałaby być bardzo silna.

Wybory 2025: ile wyniesie frekwencja?

Historycznie prawie zawsze frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich była wyższa niż w pierwszej. W 2015 roku różnica wynosiła ponad 6 pkt. proc. (55,34 proc. do 48,96 proc.), a w 2020 roku - ponad 3 pkt. proc. (68,18 proc. do 64,51 proc.). W pierwszej turze wyborów prezydenckich w 2025 roku frekwencja wyniosła 67,31 proc.

Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca. W pierwszej turze Trzaskowski zdobył 31,36 proc., a Nawrocki - 29,54 proc.

Rozmawiał Adrian Kowarzyk