Prawdopodobnie w przyszłym roku bank centralny będzie też podawał nową stopę procentową, co wiąże się z planami uruchomienia kredytu dyskontowego. O planach zarządu poinformował wczoraj prezes NBP Sławomir Skrzypek. – Będziemy proponować nowej Radzie publikowanie ścieżki przyszłych stóp procentowych. Ale jeśli nie byłoby zgody na tak radykalną zmianę komunikacji, to wtedy być może przedyskutujemy powrót do informowania o formalnym nastawieniu w polityce pieniężnej – mówił prezes po wczorajszym posiedzeniu RPP, na którym Rada nie zmieniła stóp procentowych.
Publikacja ścieżki przewidywanych stóp byłaby rewolucyjną zmianą: rynek dostawałby na tacy kluczową informację o perspektywach polityki pieniężnej. Dziś odczytuje ją między wierszami oficjalnego komunikatu, jaki RPP publikuje po swoich posiedzeniach. – To jest dobry pomysł, ale zrealizować go będzie bardzo trudno. Nie wyobrażam sobie, aby można było ustalić wspólny scenariusz dotyczący kształtowania się stóp na poziomie całej RPP – mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku.
Jego zdaniem dużo bardziej prawdopodobne jest określanie ścieżki przez Instytut Ekonomiczny NBP i wpisywanie jej do projekcji inflacji. Zmiana metod komunikacji to niejedyny projekt banku centralnego na przyszły rok. W założeniach polityki pieniężnej na 2010 rok zapisano uruchomienie kredytu dyskontowego. Pomysł polega na przyjmowaniu przez NBP od banków weksli, jakie zostaną im wystawione przez kredytowane przez nie przedsiębiorstwa. Ma to stymulować akcję kredytową dla firm.
– Niebawem przedstawimy konkretne propozycje w tej sprawie, m.in. w zakresie oprocentowania takiego kredytu. I w związku z tym Narodowy Bank Polski być może będzie publikował informacje o dodatkowej stopie procentowej, czyli stopie dyskontowej – powiedział prezes Skrzypek.
Reklama