Doniesienia o tym, że oddziały agresora wycofały się z umocnień na zachód od Werbowego, potwierdzają nagrania z wtorku, które zostały opatrzone danymi geolokacyjnymi. O znaczeniu tej sytuacji dla ewentualnych przyszłych ukraińskich sukcesów w obwodzie zaporoskim świadczy ocena wyrażona przez generała Ołeksandra Tarnawskiego, dowódcy zgrupowania Tauryda sił zbrojnych Ukrainy. W środę wojskowy zapowiadał, że z zaporoskiego odcinka frontu nadejdą niebawem "dobre wieści" - poinformował ISW.

W pierwszych dniach czerwca ukraińska armia rozpoczęła kontrofensywę m.in. na południu kraju, w regionie zaporoskim. Głównym celem tej operacji jest przerwanie połączenia lądowego między Rosją i okupowanym Krymem, które Moskwa uzyskała, zajmując terytorium Ukrainy wzdłuż wybrzeża Morza Azowskiego.

W sierpniu Ukraińcy miejscami przełamali pierwszą, jak się uważa - najtrudniejszą - linię obrony rosyjskiej w obwodzie zaporoskim. W drugiej połowie września ciężki sprzęt ukraiński pojawił się również poza trzecią (ostatnią) linią umocnień w rejonie miejscowości Werbowe. Innym rejonem, gdzie siły ukraińskie odnotowały postępy, są okolice miejscowości Robotyne, leżącej przy trasie do okupowanego Tokmaku.

szm/ mms/

Reklama