Bułgaria jest krajem unijnym, który znajduje się na ostatnim miejscu w UE pod tym względem - stwierdza się w dokumencie, który zawiera analizę wykorzystania środków w 21 programach finansowanych z unijnych funduszy. Chodzi m.in. o siedem programów operacyjnych, pięć programów dotyczących europejskiej współpracy regionalnej, trzy programy przedakcesyjne.

W minionym roku wykorzystano zaledwie 1,3 proc. z należnych do 2013 r. środków z operacyjnych programów. W 90 proc. ceny przedstawionych projektów były zawyżone, przy czym w niektórych przypadkach zawyżenie wynosiło od 100 do 300 proc.

Według dokumentu, po tym jak kraj bezpowrotnie stracił kilkaset milionów euro z funduszy przedakcesyjnych SAPARD, ISPA oraz PHARE, zagrożone są również środki z tytułu programów operacyjnych, przede wszystkim programów "Transport" i "Rozwój regionalny". Z pierwszego programu Bułgaria ma otrzymać 2 mld euro, z drugiego - 1,36 mld euro.

Parlamentarna komisja wykazała, że największe opóźnienia w wykorzystywaniu środków dotyczą rozwoju infrastruktury drogowej. W tej dziedzinie odnotowano brak gotowych projektów oraz opóźnienie procedur związanych z wywłaszczeniem gruntów. Znikomą część środków wykorzystano również z programów "Konkurencyjność" oraz "Zasoby ludzkie". Przewodniczący komisji Swetlin Tanczew wyraził opinię, że do czasu opublikowania następnego raportu w połowie roku stopień wykorzystywania środków z unijnych programów operacyjnych wzrośnie do 5 proc.

Reklama