Gospodarka Grecji z trudem dźwiga ciężar oszczędności wymuszonych bailoutem. Dane o bezrobociu są kolejnym ciosem dla Greków i teraz rządowi będzie jeszcze trudniej przekonać ludzi, że jest światełko w tunelu.

Po rewizji danych okazało się, że stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła 27 proc., podał urząd statystyczny ELSTAT. To wskaźnik ponad dwukrotnie wyższy niż średnia w strefie euro (12,1 proc. w czerwcu).

Według danych Eurostatu w czerwcu dostosowana sezonowa stopa bezrobocia wyniosła 26,9 proc. To niewiele więcej niż w Hiszpanii, gdzie 26,3 proc. ludzi było bez pracy.

Grecki bank centralny prognozuje, że bezrobocie sięgnie 28 proc., a potem zacznie spadać w 2015 r.

Reklama

>>> Czytaj również: Bezrobocie w UE spada, ale strefa euro wciąż w kryzysie