Mamy stuprocentową pewność, że polska obywatelka przebywająca obecnie w Chinach jest zakażona wariantem omikron koronawirusa SARS-CoV-2 – poinformował Andrusiewicz.

Dodał, że nastolatka pojechała z matką do Chin. Wyjaśnił, że test wykonany 6 grudnia przed wylotem w Polsce nie wykrył zakażenia, a po przylocie do Chin dał wynik pozytywny. 13 grudnia stwierdzono zakażenie nowym wariantem. Nastolatka – według informacji przekazanych przez Andrusiewicza – nie ma objawów choroby i przebywa w szpitalu w izolacji.

Andrusiewicz przekazał też, że sanepid otrzymał namiary na wszystkie osoby w Polsce z kontaktu z nastolatką. "Do każdej z tych osób inspektorzy docierają i dzwonią" – zaznaczył.

Wiadomo też, że jedna osoba z obsługi samolotu ma pozytywny wynik testu, ale nie ma informacji, że jest zakażona wariantem omikron. "U pozostałych pasażerów po badaniu na miejscu nie wykryto wirusa" – powiedział mediom rzecznik.

Reklama

Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Andrusiewicz przypomniał, że w Polsce sekwencjonuje się w granicach 3 tys. i więcej próbek tygodniowo. "Jesteśmy w stanie wykonywać do 7 tys. sekwencjonowań tygodniowo" – powiedział.

Dodał, że nie stwierdzono obecności wariantu omikron w Polsce. "Sekwencjonowanie systematycznie się odbywa i prędzej czy później ten wirus, tę mutację w Polsce stwierdzimy. Myślę, że nie ma takiej możliwości, żebyśmy nie stwierdzili" – dodał.

Autorki: Klaudia Torchała, Katarzyna Lechowicz-Dyl