Według armii izraelskiej w starciach zginęły setki „palestyńskich bandytów”, a dziesiątki zostały wzięte do niewoli.

Źródło w palestyńskich siłach bezpieczeństwa powiedziało BBC, że izraelskie samoloty od początku ataków odwetowych trafiły w 150 celów, w tym kilka budynków, gdzie - jak się sądzi - przebywali przywódcy Hamasu.

Brygady al-Kassima podały, że walki trwają nadal w kilku miejscach przylegających do okupowanej przez Izrael Strefy Gazy, w tym w miastach Sederot i Ofakim oraz w kibucach Kefar Azza i Be’eri.

mw/ sp/

Reklama