Polska waluta starała się umacniać w piątek wykorzystując m.in. deklaracje reformatorskie zawarte w expose premiera. Na wiele nie pozwoliła jednak kiepska sytuacja na rynkach finansowych na świecie.

„Podczas piątkowej sesji europejskiej inwestorzy wykorzystali mocne wystąpienie premiera w expose, który zapowiedział m.in. zmiany w systemie emerytalny, podniesienie składki rentowej, czy likwidacje ulg podatkowych. Dodatkowo ich działania wspierała próba mocniejszego odreagowania na eurodolarze oraz spekulacje o kolejnej interwencji BGK. To wszystko pozwoliło parze USD/PLN na osiągnięcie poziomu 3,2380 zaś parze EUR/PLN 4,4020. Jednak podobnie jak to miało miejsce wcześniej rodzimej walucie nie udało się zbyt długo utrzymać przewagi. Gorsze nastroje inwestorów za oceanem i zmniejszający odbicie eurodolar w istotnym stopniu zredukowały wartość złotego" – ocenił Michał Mąkosa z FMCM.