Jest to kolejny, ważny etap w konsolidacji polskiej zbrojeniówki.

W skład Grupy wejdzie 18 podmiotów nadzorowanych dotąd przez Skarb Państwa oraz Agencję Rozwoju Przemysłu. Ich szacowana wartość rynkowa to prawie 4 miliardy złotych. Obecnie zatrudniają około 10 tysięcy osób.

PGZ zyskała kontrolę między innymi nad Hutą Stalowa Wola i Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Centrum Techniki Morskiej, a także 11 wojskowymi przedsiębiorstwami remontowo-produkcyjnymi.

W skład grupy wejdą też WSK PZL Kalisz, Łucznik Radom i Nano Carbon. PGZ przejęła również certyfikaty inwestycyjne FIZAN MARS o wartości ponad miliarda złotych. Po uzyskaniu zgody KNF do grupy ma dołączyć też MS TFI.

Reklama

W III kwartale do PGZ mają być wniesione akcji i udziały Polskiego Holdingu Obronnego. Po zakończeniu tego etapu Grupa ma mieć kapitał w wysokości około 6,5 miliarda złotych. Docelowo zatrudni 40-50 tysięcy osób.

- Dzisiejsze wydarzenie to bardzo ważny krok na drodze do budowy silnej grupy zbrojeniowej, który, miejmy nadzieję, będzie krokiem milowym - powiedział minister skarbu Włodzimierz Karpiński, który w obecności ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka podpisał umowę.

>>> Naszemu wojsku nie uda się rozdysponować dziesiątek miliardów złotych przeznaczonych w najbliższych latach na modernizację – twierdzą eksperci. W ubiegłym roku wydano tylko 2,3 mld zł. Oto 4 powody, dla których plan modernizacji polskiej armii może okazać się niewypałem