Premier podczas poniedziałkowej konferencji prasowej podkreślił, że rząd stara się poprzez dialog ze środowiskami związków zawodowych nauczycieli prowadzony od kilku miesięcy dojść do porozumienia i konsensusu. "Uważam, że nauczyciele powinni zarabiać więcej i to jest coś, co chcemy osiągnąć poprzez sekwencję wielu podwyżek w najbliższych latach" - oświadczył Morawiecki.

"Apeluję i bardzo proszę związki zawodowe, żeby ostudzić emocje, a już żadną miarą nie powinno dochodzić do takiego szantażu moralnego na jaki pozwolił sobie przewodniczący Broniarz, gdzie groził rodzicom, uczniom. Absolutnie nikt w takim języku nie powinien mówić - nie wyobrażam sobie, żeby do czegoś takiego doszło" - podkreślił premier.

Zdaniem Morawieckiego, można dojść do porozumienia, a egzaminy - jak stwierdził - muszą się odbyć, bo "to jest prawo uczniów". "Uczniowie nie powinni ucierpieć. Będziemy robili wszystko, żeby te egzaminy się odbyły" - zapewnił szef rządu.

>>> Czytaj też: Polska może złamać regułę wydatkową aż o 58 mld zł. Czerwińska stawia weto

Reklama