Jak zaznacza, cytowana w informacji, szefowa sektora handlowego w CBRE Magdalena Frątczak, gdy rok temu w maju otwarto centra handlowe, Polacy nie ruszyli masowo do sklepów.

"Wtedy dominował jeszcze strach, który dzisiaj nie jest już tak wszechobecny, szczególnie, że wiele osób zdążyło się już zaszczepić. Po decyzji rządu o otwarciu centrów handlowych na początku maja ich odwiedzalność była o niemal połowę wyższa niż rok wcześniej" - mówi Frątczak.

Jej zdaniem to pokazuje, że zakupy online nie zastąpiły nam stacjonarnego buszowania po sklepach czy fizycznego kontaktu z produktem. Stały się za to kolejnym sposobem na robienie zakupów i wpiszą się na zawsze w zachowania zakupowe konsumentów.

CBRE zwraca uwagę, że moment otwarcia centrów handlowych w 2020 i 2021 roku przypadł w tym samym czasie, czyli na początku maja, tuż po przedłużonym weekendzie majowym. Rok temu centra handlowe zaczęły żyć, choć w tym roku ten ruch jest zdecydowanie większy. Z danych z tygodnia 4-10 maja br. wynika, że odwiedzalność centrów handlowych analizowanych przez CBRE była o 48 proc. większa niż rok wcześniej. Natomiast w tygodniu 10-16 maja br. odwiedzalność była o 42 proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2020 roku.

Reklama

Frątczak tłumaczy, że handel, podobnie jak rynek hotelowy, mocno odczuł skutki pandemii i kolejnych lockdownów. W jej ocenie masowy powrót Polaków do centrów handlowych to potrzebny dla tych obiektów oddech i szansa na ruch w branży.

"Warto pamiętać, że ze względu na ograniczenia epidemiczne w pierwszych trzech miesiącach roku niewiele wybudowanych obiektów rozpoczęło swoje funkcjonowanie. W rezultacie rynek powiększył się tylko o 30 tys. mkw. Część otwarć została przesunięta do czasu zniesienia restrykcji, czyli można mieć nadzieję, że już niedługo na tym rynku zacznie się dziać" – uważa przedstawicielka CBRE.

CBRE, jak informuje firma, to spółka z listy Fortune 500 i S&P 500 z siedzibą w Dallas, jest największą na świecie firmą doradczą świadczącą usługi w zakresie nieruchomości komercyjnych i inwestycyjną (na podstawie przychodów z 2020 r.). Firma zatrudnia ponad 100 000 pracowników w ponad 100 krajach.