W poniedziałkowe południe indeksy GPW zniżkują, głównie za sprawą spadającego o ponad 5 proc. kursu PZU. Na rynku walutowym ma miejsce silne osłabienie złotego, który traci po 2 grosze do euro i dolara.

Indeks WIG 20 spada w południe o 0,2 proc., ciągnięty w dół przez PZU, którego kurs spada o 5,2 proc. przy najwyższych na rynku obrotach. Wolumen handlu na PZU to w poniedziałek 75 mln zł wobec 220 mln zł na całej GPW.

Największa firma ubezpieczeniowa w Polsce podała, że jej zarząd rekomenduje, by z zysku osiągniętego w 2015 roku na dywidendę trafiło 1,79 mld zł, co da 2,08 zł na akcję. Analitycy oceniają, że propozycja zarządu PZU jest lekko rozczarowująca, bowiem oczekiwano, że na dywidendę trafi blisko 100 proc. zysku.

O 3,4 proc. spada ponadto Energa - najsłabsza ostatnio spółka w WIG 20 - której wycena od początku roku zniżkuje już o ponad 22 proc. Trzeci najwyższy spadek (2 proc.) notuje Orange Polska.

Zarząd GPW zarekomenduje wypłatę dywidendy z zysku za 2015 rok w wysokości 2,36 zł na akcję - poinformowała w piątek spółka w komunikacie. Kurs spółki prowadzącej warszawską giełdę rośnie o 0,1 proc.

Reklama

O 0,2 proc. rośnie kurs Kruka. Konsorcjum z polską spółką podpisało umowy z podmiotami zależnymi grupy Eurobanku dotyczące nabycia trzech portfeli wierzytelności o wartości nominalnej 2,6 mld zł. Udział grupy Kruk w inwestycji wynosi ok. 203 mln zł.

Na rynkach Europy Zachodniej nastroje w poniedziałek są neutralne. Niemiecki DAX balansuje na granicy piątkowego zamknięcia, podobnie jak brytyjski FTSE. 0,3 proc. pod kreską jest francuski CAC.

Nieco słabszy od oczekiwań okazał się indeks PMI composite w strefie euro, przygotowywany przez Markit Economics, który wyniósł w maju 52,9 pkt. wobec 53,0 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Analitycy szacowali wartość indeksu na 53,2 pkt.

WALUTY I OBLIGACJE

Znacząco osłabia się polska waluta - kurs EUR/PLN zwyżkuje do 4,4360, czyli o prawie 2 grosze więcej niż rano. Za jednego dolara trzeba zapłacić 3,9580 złotego, również o 2 grosze więcej niż na początku poniedziałkowych notowań.

Ruch ten ma miejsce przy niewielkim osłabieniu się euro do dolara. Kurs EUR/USD spada do 1,1210 z 1,1220 rano.

"Obserwujemy silny ruch na złotym. Jest to składowa dwóch czynników. Po pierwsze sentyment w całym regionie pozostaje nie najlepszy, co widać również w przypadku waluty rumuńskiej i węgierskiej, pomimo pozytywnej informacji o podniesieniu ratingu przez agencję Fitch. Po drugie to czynnik krajowy, czyli oczekiwanie na stanowisko Komisji Europejskiej. To z pewnością nie wpływa pozytywnie na wycenę polskich aktywów, zarówno złotego, jak i długu" – powiedział PAP Mateusz Sutowicz, analityk z Banku Millennium.

Analitycy Banku Pekao w porannych notach wskazywali, że w związku z tzw. długim weekendem, płynność na krajowym rynku walutowym może być ograniczona, a w takim przypadku nie można wykluczyć silniejszych wahań kursów, w tym ruchu w stronę tegorocznego minimum EUR/PLN na poziomie 4,50.

Rentowności obligacji utrzymują się w południe na podwyższonych poziomach - dwuletnie papiery PS0418 notują 1,56 proc. wobec 1,53 proc. w piątek, a dziesięcioletnie DS0726 zwyżkują do 3,07 proc. z 3,03 proc. (PAP)

>>> Polecamy: Niemieckie PMI lepsze od oczekiwań. Europejskie parkiety zniżkują