Podczas debaty z innymi kandydatami na prezydenta Mun powiedział, że Korea Południowa powinna przeciwstawiać się Chinom i protestować przeciwko wszelkim niesprawiedliwym działaniom ze strony Pekinu, a jednocześnie podejmować dyplomatyczne wysiłki w celu rozwiązywania sporów.

"Powinniśmy skarżyć się na działania, które na to zasługują, a także zdobywać się na wysiłki dyplomatyczne w celu przekonania Chin" - powiedział Mun, prowadzący w sondażach polityk liberalny i adwokat zaangażowany w obronę praw człowieka.

"Nie jest pożądane, by Chiny szkodziły naszym (południowokoreańsko-chińskim) relacjom poprzez nadmierne działania odwetowe. Apeluję do Chin o natychmiastowe zakończenie takich działań" - dodał.

W ostatnim czasie Chiny nasiliły presję i wprowadziły ograniczone restrykcje wobec części firm południowokoreańskich działających w Państwie Środka oraz chińskich firm prowadzących interesy w Korei Płd., co w Seulu zostało odebrane jako odwet za rozmieszczanie w kraju elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej THAAD.

Reklama

Południowokoreański minister finansów Ju Il Ho powiedział w poniedziałek, że rząd nie posiada konkretnych dowodów na działania odwetowe, i zauważył, że Pekin nie komunikował wyraźnie, że będzie podejmował takie działania wobec południowokoreańskich firm.

Zdaniem Muna rząd przystąpił do realizacji planów dotyczących THAAD zbyt szybko i bez powszechnej zgody.

Wybory prezydenckie w Korei Płd. muszą się odbyć do 9 maja na skutek odsunięcia od władzy dotychczasowej prezydent Park Geun Hie, zamieszanej w skandal korupcyjny.

System THAAD (Terminal High-Altitude Area Defense), przeznaczony do niszczenia głowic pocisków balistycznych w ostatniej fazie lotu, według Seulu i Waszyngtonu jest konieczny do obrony przed pociskami balistycznymi Korei Północnej. Rozmieszczanie pierwszych elementów systemu rozpoczęło się w ubiegłym tygodniu, dzień po kolejnej przeprowadzonej przez Pjongjang próbie rakietowej.

Władze w Pekinie obawiają się, że potężny radar wchodzący w skład THAAD będzie w stanie penetrować chińskie terytorium, zagrażając bezpieczeństwu kraju. Podobne zastrzeżenia zgłasza Rosja, twierdząca ponadto, że rozmieszczenie systemu doprowadzi do sytuacji patowej na Półwyspie Koreańskim. (PAP)