Szef rosyjskiego koncernu Rosoboroneksport Aleksandr Michiejew poinformował w środę, że Rosja rezygnuje przy realizacji kontraktów na dostawy uzbrojenia z dolara amerykańskiego i systemu SWIFT - czyli światowej sieci wymiany informacji między bankami.

Michejew powiedział, że nastąpiła "restrukturyzacja płatności" i wyjaśnił: "przeszliśmy na waluty narodowe, odeszliśmy od SWIFT i dolara". Przyznał, że rezultatem było pewne spowolnienie tempa realizacji.

Od początku br. Rosoboroneksport dostarczył sprzęt wojskowy i uzbrojenie o łącznej wartości 6 mld USD - poinformował Michejew. Jak dodał, państwowa spółka oczekuje, że portfel zamówień w bieżącym roku wyniesie, podobnie jak w poprzednich pięciu latach, około 13 mld USD.

Spośród cieszącej się zainteresowaniem rosyjskiej broni Michejew wymienił systemy rakietowe Pancyr, na które - jak ocenił - "jest dość wysoki popyt", a także śmigłowce Ka-52 i Mi-28.

Szef Rosoboroneksportu zapewnił, że budowa przez Rosjan w Wenezueli fabryki karabinków AK ("kałasznikow") przebiega zgodnie z planem uzgodnionym ze stroną wenezuelską, "mimo wszystkich trudności politycznych i gospodarczych". Według jego słów rosyjscy specjaliści przebywają w Wenezueli w ramach realizacji kontraktu na budowę zakładów.

Reklama

Michiejew zapewnił, że Rosja jest gotowa "na 99 procent" do realizacji w lipcu pierwszej dostawy systemów S-400 do Turcji. Ankara zakupi cztery dywizjony S-400 za 2,5 mld USD; przedstawiciele strony tureckiej zapowiadali rozmieszczenie systemów w Turcji w październiku br.

>>> Polecamy: Rada Federacji przyjęła ustawę o wstrzymaniu udziału Rosji w układzie INF