"Jutro przekroczymy 1 mln zaszczepionych pierwszą dawką. Oczywiście wcześniej byśmy przekroczyli tę liczbę osób zaszczepionych pierwszą dawką, natomiast ze względu na opóźnienia i zmniejszenie dostaw przez producentów szczepionek, mamy dzisiaj taką, a nie inną sytuację i te wyniki wyglądają właśnie w ten sposób" - dodał Dworczyk.

Dworczyk: do końca marca do Polski trafi nieco ponad 6 mln dawek szczepionki

Szef KPRM poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej, że według deklaracji dostawców szczepionki, do końca marca do Polski miało trafić ponad 9 mln dawek, a faktycznie otrzymamy nieco ponad 6 mln dawek.

"Oczywiście to się może jeszcze zmieniać. Mamy nadzieję, że tylko na plus, ale cały czas trzeba mieć w tyle głowy nasze doświadczenia z ograniczeniem i opóźnianiem dostaw. Ta nasza ostrożność i niechęć podawania konkretnych informacji nt. szczepień w kolejnych kwartałach, wynika z ograniczonej przewidywalności, jeśli chodzi o dostarczanie do Polski szczepionek" - powiedział Dworczyk.

Reklama

"Przykro nam ze względu na różne niedogodności, które w ramach Narodowego Programu Szczepień pojawiają się. Tzn. zmiany dotyczące liczby szczepionek dostarczanych do poszczególnych punktów, punkty szczepień czasami są niemal w ostatniej chwili - czy były, mam nadzieję, że już takich sytuacji nie będzie - informowane o zmianie dostawy. To powodowało wiele stresu, różnych napięć" - oświadczył minister.

Wskazywał, że szczepienia grupy zero wydłużyło się, a w niektórych miejscach szczepienia osób z tej grupy zostały wstrzymane. "Bardzo nam przykro z tego powodu, jako rząd dokładamy wszelkich starań, aby ten program płynnie był realizowane, ale sprawą zasadniczą, jeśli chodzi o różnego rodzaju problemu, są zmiany decyzji producentów szczepionek i dostaw tych szczepionek do Polski" - dodał.

Dworczyk: mamy niewielką liczbę utylizowanych dawek szczepionki oraz niski poziom odczynów niepożądanych

Dworczyk zwrócił uwagę, że w skali porównawczej, europejskiej mamy niewielką liczbę utylizowanych dawek szczepionki. "Jest to niecałe 3 tys. dawek, 2979" - doprecyzował. Podobnie - dodał - jak liczba NOP-ów, czyli niepożądanych odczynów poszczepiennych. "Na te wszystkie wykonane szczepienia, to jest 871, czyli wciąż utrzymuje się na niskim poziomie" - mówił.

"Mamy, można powiedzieć, pierwszy milion osób zaszczepionych pierwszą dawką i tak naprawdę wpisuje się to w nasz program (...) zakładający, że do końca pierwszego kwartału zaszczepimy 3 mln Polaków, bo na tyle pozwalają nam szczepionki, które mamy zagwarantowane przez dostawców" - zapewnił.

Dworczyk dodał, że mimo problemów z terminami jak i wielkościami dostaw, i tym, że trzeba było wprowadzać różnego rodzaju zmiany, to "nasza konserwatywna polityka realizacji Narodowego Programu Szczepień spowodowała, że mogliśmy wywiązać się z tych deklaracji, czyli szczepienia średnio w miesiącu ok. miliona osób, a w konsekwencji w pierwszym kwartale 3 mln Polaków".

Zwrócił uwagę, że taka koncepcja była krytykowana przez wiele osób, tymczasem dzisiaj okazuje się po raz kolejny, że "wszystkie takie projekty, których głównym punktem jest bezpieczeństwo pacjenta, w tym przypadku zapewnienie drugiej dawki i płynności szczepień, to tego rodzaju rozwiązania są najlepsze".

Dworczyk: 94 proc. lekarzy zostało zaszczepionych na COVID-19

94 proc. wszystkich lekarzy zaszczepiło się już na COVID-19; zaszczepionych zostało również ponad 80 proc. pensjonariuszy DPS-ów - powiedział w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk. Wyraził zadowolenie z tego, że rośnie zainteresowanie szczepieniami.

Przypomniał, że lekarze - m.in. razem z przedstawicielami innych zawodów medycznych - są w grupie zero. "Będziemy się starali jak najszybciej tę grupę zero zaszczepić, tak by ten proces w lutym się zakończył" - zadeklarował szef KPRM.

Zdaniem Dworczyka, "podobnie (...) satysfakcjonujący" jest procent zaszczepienia podopiecznych domów pomocy społecznej. Poinformował, że ponad 80 proc. pensjonariuszy DPS-ów zostało już zaszczepionych przeciwko COVID-19. Jak mówił, w innych krajach "bywały z tym problemy", natomiast w Polsce udało się ten proces płynnie przeprowadzić.

"Cieszy nas wzrost akceptacji i zainteresowania szczepieniem na COVID-19, pamiętamy, że jeszcze późną jesienią i zimą roku 2020 ten odsetek zainteresowanych szczepieniem był o wiele mniejszy. Wzrósł on o kilkadziesiąt procent, myślę, że to też jest bardzo pozytywna informacja" - powiedział Dworczyk.

Dworczyk: w Polsce działa ponad 6100 punktów szczepień przeciwko COVID-19

W Polsce działa ponad 6100 punktów szczepień przeciwko COVID-19 - poinformował w poniedziałek pełnomocnik rządu ds. szczepień, szef KPRM Michał Dworczyk. Podkreślił, że możliwość przyjęcia szczepień w małych i dużych centrach zapewnia wygodę i bezpieczeństwo pacjentom.

"Przyjęliśmy system mieszany, który wywoływał dyskusję.(..) Kierowaliśmy się efektywnością, wygodą oraz bezpieczeństwem pacjenta. Stworzyliśmy system szpitali węzłowych oraz tymczasowych - to duże punkty szczepień, gdzie jest obsługiwanych wielu pacjentów. Stworzyliśmy też tysiące małych punktów - POZ, w różnego rodzaju zakładach, firmach prowadzących działalność leczniczą, gdzie pacjenci mają blisko ze swojego domu do takiego punktu" - mówił pełnomocnik rządu ds. szczepień.