"Wynik za cały rok 2014 będzie wyższy niż rok wcześniej, choć 15-proc. dynamikę z I kw. będzie nam trudno utrzymać w całym roku. Oczekuję jednak, że będzie to poprawa dwucyfrowa" - powiedział Bieliński w rozmowie z ISBnews.

Podkreślił, że bieżący rok będzie spokojniejszy, burza w branży związana z trudnością akceptacji niskich cen już się uspokoiła.

"Odnaleźliśmy się z niskimi cenami, żyjemy z nimi. Nie może być inaczej, bo one nie wrócą już do poziomów z roku 2008. Oczywiście, liczymy na poprawę, ale jeśli to nastąpi, to wrócą one najwyżej do poziomów z lat 2009/10" - wskazał prezes.

Dodał, że mimo niepewności związanej z cenami podtrzymuje deklarację wypłaty dywidendy za 2014 r. Zarząd obiecywał wypłatę ok. 500 mln zł i zostanie to zrealizowane.

Reklama

"Obiecaliśmy wzrost dywidendy o 20% wobec tego roku, więc 500 mln zł i to zrealizujemy. Mogę to zadeklarować, ponieważ my nasz wynik na poziomie jednostkowym mamy zrealizowany po pobraniu dywidend ze spółek Grupy. Ponieważ Energa SA pełni funkcję zarządczą, a nie zajmuje się produkcją czy sprzedażą, to poza ogólnymi kosztami zarządu nic nie powinno się zmienić" - podsumował Bieliński.

Grupa Energa jest jednym z trzech największych sprzedawców energii elektrycznej w Polsce pod względem ilości energii sprzedawanej do odbiorców końcowych, z udziałem w rynku sięgającym 15%, wg stanu za trzy kwartały 2013 r.