Do strajku wezwał związek zawodowy niemieckich maszynistów. Od miesięcy walczą oni o podwyżki i skrócenie czasu pracy. Ale jeszcze nigdy nie sięgali po tak drastyczną formę protestu.

Strajk potrwa dwa dni, w dodatku w czasie kiedy w wielu niemieckich landach zaczynają się jesienne ferie. Szacuje się, że z powodu strajku na trasy nie wyjdzie nawet 70 procent pociągów regionalnych i dalekobieżnych, a także składów kolei miejskiej.

To kolejny strajk maszynistów w ostatnich tygodniach. Poprzednio strajkowali w minioną środę. Władze niemieckich kolei ostro krytykują związkowców zarzucając im, że wpadli w strajkową furię i pokrzyżowali plany milionów pasażerów.