Magazyny energii czyli wielkie baterie to technologia, po której energetycy obiecują sobie bardzo wiele. Przede wszystkim mają służyć stabilizacji sieci oraz wspomagać pracę niepewnych źródeł OZE. Intensywne prace integracją magazynów z sieciami energetycznymi trwają niemal we wszystkich rozwiniętych krajach, zwłaszcza w Niemczech, Chinach i USA.

Trwają także prace nad uruchomieniem magazynów w Polsce. Jak opowiadał niedawno podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. inteligentnych miast i elektromobilności wiceminister energii Tadeusz Skobel, do końca marca Ministerstwo Energii ma zakończyć prace nad nowelizacją Prawa energetycznego. Będą zawierającą zapisy wprost dotyczące magazynów energii elektrycznej. Według wiceministra Tadeusza Skobla, o systemie wsparcia dla takich instalacji na razie nie ma mowy, ale zmiany usuną pewne bariery prawne dla magazynów, które zdiagnozowało ME.

Według Skobla, nowe regulacje zniosą podwójne naliczanie opłat sieciowych - za przepływ do i z magazynu, instalacje o mocy mniejszej niż 10 MW mają być zwolnione z uzyskania odpowiedniej koncesji, ma też być 5-letnie zwolnienie z opłat przyłączeniowych.

Polskie firmy energetyczne próbują nie zostawać w technologicznej luce. Najbardziej zaawansowany jest projekt NEDO, budowany wspólnie przez PSE, Energę i Hitachi, który ruszy już w tym roku. To magazyn o mocy 6 MW i pojemności 27 MWh w podwójnej technologii - 1 MW mocy w akumulatorach litowo-jonowych, a 5 MW w kwasowo-ołowiowych. Magazyn wejdzie w skład infrastruktury, łączącej z systemem elektroenergetycznym należącą do Enegi farmę wiatrową Bystra.

Reklama

Jak tłumaczył nam Łukasz Gola z Hitachi Polska, część litowo-jonowa ma świadczyć usługi systemowe dla operatora - przede wszystkim regulacji częstotliwości. Technologia ta wyjątkowo się do tego nadaje, bo baterie tego typu są w stanie dostarczyć dużego prądu w krótkim czasie. Z kolei charakterystyka pracy akumulatorów kwasowych przypomina elektrownię szczytowo-pompową, ta część ma współpracować z wiatrakami, łagodząc zmiany ich produkcji. Oczywiście w miarę możliwości, ograniczonych mocą i pojemnością.

Kilka projektów planuje też PGE. Trwają prace nad magazynem o mocy 1 MW, który może powstać w elektrowni Bełchatów, mógłby pełnić wiele funkcji. Jak tłumaczy spółka "podstawową, w trakcie normalnej i bezawaryjnej pracy bloku, byłoby zwiększenie mocy przekazywanej do systemu elektroenergetycznego poprzez wyeliminowanie konieczności odstawiania rezerwy mocy na potrzeby PSE, co jest szczególnie istotne w szczytach dobowych zapotrzebowania na energię elektryczną".

Jak magazyny mogłyby pomóc polskiej energetyce? Gdzie powstaną magazyny energii i jaką będą miały pojemność? Czy magazyny energii trzeba będzie dopłacać? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl