Morawiecki przypomniał we wtorek w Polsat News, że w kwietniu 2018 r. miała miejsce pierwsza podwyżka dla nauczycieli w wysokości 5 proc., kolejna - jak mówił - była w styczniu 2019 r., a na wrzesień planowana jest trzecia; zapowiedział też, że kolejna podwyżka planowana jest na 2020 r.

"Jeszcze dla nauczycieli stażystów i dla nauczycieli kontraktowych - czyli dla tych najniżej zarabiających grup nauczycieli - chcemy dodatkowo przeznaczyć miliard złotych" - poinformował szef rządu. "Rzeczywiście dla tych najniżej zarabiających grup nauczycieli musimy wypracować jeszcze trochę więcej środków, żeby była większa motywacja i równość w płacach" - dodał.

Zaznaczył, że dla niego zawód nauczyciela jest zawodem "absolutnie misyjnym". "Mam ogromną atencję do zawodu nauczycielskiego (...) Nauczyciel jest na tej pierwszej linii frontu, jeśli chodzi o chowanie naszej młodzieży" - mówił premier.

Podkreślił jednocześnie, że potrzeba "trochę czasu", aby poprawić sytuację finansową nauczycieli, ale - jak zapewnił - w kolejnych latach zarobki nauczycieli będą coraz lepsze.

Reklama

Morawiecki odniósł się również do zapowiedzianego na 8 kwietnia strajku nauczycieli. Zaapelował, aby patrzeć przede wszystkim na dobro uczniów. "Bardzo proszę, żeby uczniowie nie cierpieli na skutek takich akcji protestacyjnych" - powiedział premier.

W poniedziałek prezes ZNP Sławomir Broniarz poinformował, że prezydium Zarządu Głównego ZNP zdecydowało o rozpoczęciu 8 kwietnia strajku w szkołach i innych placówkach oświatowych, w których - w wyniku referendum - uzyskana będzie zgoda na jego przeprowadzenie. Związek domaga się wzrostu wynagrodzeń nauczycieli i pracowników oświaty niebędących nauczycielami o 1000 zł.

Strajk ma rozpocząć się 8 kwietnia i ma być bezterminowy - decyzję o terminie jego zakończenia ma podjąć prezydium Zarządu Głównego ZNP. Oznacza to, że jego termin może zbiec się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma odbyć się egzamin gimnazjalny; a 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasisty. 6 maja mają zaś rozpocząć się matury.

>>> Czytaj też: Z czego będzie finansowana "piątka PiS"? Premier Morawiecki przedstawił źródła