"Mając na uwadzę niełatwą sytuację epidemiologiczną na świecie, która - choć nie tak mocno, jak gdzie indziej - ale dotyka również naszego kraju, będziemy głosowanie przeprowadzać tylko w tym wypadku, jeśli sytuacja pozwoli na tego rodzaju wydarzenie" - powiedział Putin na spotkaniu z szefową Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Ełłą Pamfiłową.

Później rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że przełożenie terminu na później jest możliwe "w razie konieczności, w przypadku niesprzyjającego rozwoju sytuacji".

W ogólnokrajowym głosowaniu obywatele mają wypowiedzieć się w sprawie poprawek do konstytucji Rosji, zainicjowanych przez Putina w styczniu br. i w marcu przyjętych przez parlament. Jedna z poprawek umożliwi uchylenie ograniczeń dla kolejnej kadencji prezydenckiej Putina po upływie obecnej, kończącej się w 2024 roku.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)

Reklama