Podczas posiedzenia rosyjskiego rządu Miedwiediew zarzucił "bezgraniczny cynizm" członkom grupy G-7, którzy mówią o "ograniczonej akcji ukraińskiej armii przeciwko własnym obywatelom".

Po wczorajszych obradach szczytu G-7 w Brukseli wydano oświadczenie zachęcające Ukrainę do utrzymania ograniczonego charakteru operacji przywracania prawa i porządku na wschodzie kraju. Dokument oskarża Rosję o to, że nadal narusza suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. Wzywa też rosyjskie władze do powstrzymania napływu broni i bojówkarzy na ukraińskie terytorium.

W ostatnich latach w obradach grupy G-7 uczestniczyła także Rosja. Po aneksji Krymu nie została jednak zaproszona na kolejny szczyt "siódemki".

>>> Czytaj też: Rosyjskie media kpią z wizyty Obamy: "Psychoterapeuta" przywiózł "walerianę" zamiast rakiet

Reklama