"Banki po kolei, indywidualnie, takie decyzje podejmują (wycofują się z roszczeń o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału oraz o waloryzację - PAP). Nie ma tutaj mowy, aby banki wycofywały swoje kontrpozwy w całości, ponieważ nie ma żadnej mowy o tym, aby banki rezygnowały z kapitału po unieważnieniu umowy kredytowej" - powiedział Białek na konferencji.

"Mowa jedynie o modyfikacji pozwów, które zostały złożone, w taki sposób, że bank wycofuje się z jednego z roszczeń, czyli roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, albo z roszczenia o waloryzację, pozostawiając bez zmian roszczenie główne, jakim jest dochodzenie zwrotu kapitału" - dodał.

seb/ osz/