"Bohaterska armia ukraińska zdemilitaryzuje rosyjskich najeźdźców. Zbrodniarze wojenni zostaną pociągnięci do odpowiedzialność. Wsparcie międzynarodowe będzie kontynuowane. Pokój zostanie przywrócony. Świat będzie bezpieczny" - napisał Reznikow w wiadomości na Twitterze.

"Ten okres wojny, która została rozpoczęta inwazją Rosjan na Krym ponad osiem lat temu zapisze się w historii jako +miesiąc niezwyciężonych+. Armia i społeczeństwo ukraińskie doświadczyły ciosu, który mógłby zmiażdżyć wielu. Ale nie nas" - ukraiński minister obrony dodał we wpisie na Facebooku (https://tinyurl.com/2s4b985k).

Reznikow podziękował wszystkim, którzy bronią Ukrainy i tym, których praca pozwala na dalsze funkcjonowanie kraju.

Reklama

"Nie pozwolimy nikomu odebrać naszego państwa. Państwa, o którym marzyły pokolenia Ukraińców, za które walczyły i ginęły lub były zsyłane na Syberię i Wyspy Sołowieckie" - podkreślił.

Minister wymienił też kolejne miejsca, które zostaną zapamiętane z powodu ich bohaterskiej obrony, jak Mariupol czy Czernihów.

"Okrucieństwa rosyjskich morderców i grabieżców są stopniowo dostrzegane nawet przez tych, którzy przez lata przymykali oko na naturę kremlowskiego reżimu. Oni gwałcą, rabują i niszczą wszystko, czego nie są w stanie ukraść" - zaznaczył.

Reznikow ostrzegł, że Ukraińcy będą musieli zmierzyć się jeszcze z wieloma trudnościami zanim "rosyjska machina wojenna zostanie zatrzymana i utonie we krwi własnych żołnierzy".

Zapowiedział, że po wojnie kraj zostanie odbudowany, a obecnie najważniejszą kwestią jest podtrzymanie ukraińskiej gospodarki, która stopniowo przestawia się na potrzeby wojska.