Rozbity helikopter miał należeć do ukraińskiej firmy, która czarterowała go przedstawicielstwu ONZ. Poza czterema Ukraińcami - o którch powiadomił rzecznik ukraińskiego resortu dyplomacji Ołech Nikołenko - na pokładzie było jeszcze pięciu cudzoziemców. Poinformowała o tym w sobotę agencja AP.

Brak konkretnych informacji

Reklama

Okoliczności wypadku helikoptera są niejasne, podawane są różne lokalizacje, różne liczby pasażerów, a nawet różne przyczyny lądowania, którymi miał być atak terrorystów, albo awaria silnika.

Lokalne władze bezpieczeństwa twierdzą, że helikopter został zaatakowany przez bojowników Al-Szabab, którzy zabili jedną osobę i uprowadzili pozostałych pasażerów. Jednak grupa nie przyjęła odpowiedzialności za to porwanie.

Zapomniana przez świat wojna domowa w Somalii wciąż trwa

Obecnie trwa ofensywa somalijskiego wojska przeciwko Al-Szabab. Ugrupowanie, którego pełna nazwa oznacza "ruch młodzieży mudżahedińskiej", jest radykalną islamistyczną organizacją terrorystyczną, liczącą kilkanaście tysięcy bojowników, dążących do zdobycia władzy, wprowadzenia religijnego prawa szariatu i ustanowienie kalifatu islamskiego.

Al-Szabab jest formalnie powiązany z Al-Kaidą. Kontroluje znaczną część somalijskiego terytorium.

os/ mal/